
Triathlon 5i50 Warszawa
Zawody Triathlonowe na dystansie olimpijskim 1,5 km pływania 40 km rower i 10 km bieg.
Pierwszy raz biorę udział na dystansie olimpijskim z systemem workowym zmian:
Start co 10 sekund po 8 osób (formuła: Rolling Start). Cała impreza pod patronatem Ironmen-a.

Pływanie
Start w zalewie Zegrzyńskim 30 km na północ od Warszawy.
Rolling start pomimo oczekiwania i wygrzewania organizmu w piance w strefie startowej z wejściem do wody wyeliminował zazwyczaj powstającą w zawodach triatlonowych pralkę.
Spowodowało to ostudzenie moich emocji i dało mi możliwość rozłożenia sił na cały dystans pływacki.

Na rowerze
Mój rumak gnał jak szalony, długie okresy po 40 km/h, a średnia na całym dystansie to 33 km/h. Wyprzedzałem inne chabety jak tyczki, a mimo to na strefie oddawanie rowerów stajnia była już pełna; no cóż triathlon to nie przelewki tu starują mocni zawodnicy.

Bieg
Wreszcie moja najmocniejsza strona. Na początku odczuwałem duże problemy ze ścięgnem, które udało się rozbiegać dzięki czemu przyśpieszam i zaczęła mi doskwierać kolka. No cóż, chyba jeździec nażarł się za dużo owsa ale czym bliżej mety kolka puszcza, a siły zostają. Meta się zbliżała z każdym krokiem i jest jeszcze siła na finisz. Tak dobiegam do mety wyprzedzając jeszcze paru zawodników na ostatnich metrach.

Super zawody i mega zadowolenie z kolejnej wyrypy
Czas open 2:46:36
Miejsce: Open:507, kat M: 474, kat. M40:128 ( pływanie 35:36 rower 1:12:58 bieg 48:41 )
Grzegorz Adamczyk „Kadil”